Rastar

Gość

Witam w tym temacie przedstawię coś nowego.

RASTAR to zupełna nowość na naszym rynku chociaż nie znam jej tak dobrze jak Bburago to mogę stwierdzić, że wykonanie i szczegółowość jaką prezentują modele tego producenta są na wysokim poziomie.

Powyższy model chyba nie trzeba przedstawiać bo zapewne każdy kolekcjoner Bburago go posiada w swojej kolekcji. Ale dla potomnych jest to Lamborghini Reventon. Gdy go zobaczyłem po raz pierwszy pomyślałem "muszę go mieć", co prawda żonie nie spodobał się ale to ja jestem kolekcjoner Smile

Tak czy inaczej kupiłem go i po dotarciu do domu byłem do niego przekonany jeszcze bardziej. Na pudełku widnieje hologram z numerem licencji więc chyba producent podeszedł do sprawy poważnie. Modelik ten może śmiało konkurować z tymi z Bburago, Welly i innymi.

Jednak czy modele od Rastar są z wyższej półki - nie wiem pojawiły się nagle nie tak jak nasze "rodowe" Bburago. Wiem iż producent dysponuje szerokim wachlarzem wśród modeli tej klasy. Czy ma szansę na zawojowanie rynkiem - myślę, że ma choćby cenowo bo za modelik w skali 1:43 musimy zapłacić od 9,99 zł/szt. bywają ceny do 15 zł. ale to już chyba zależy od sklepu.

Pozdrawiam Sebastian

Halik

Ładny

.
Modeli tej firmy jeszcze nie miałem okazji widzieć.
Widać że Lamborghini jest trochę lepiej odwzorowany od tego z Bburago, zwłaszcza koła.

Gość

Poluję teraz na MURCIELAGO LP670-4 jest jeszcze ładniejsze. Kolor pomarańczowy bardzo dobrze współgra z czernią i co najważniejsze ma spojler odwzorowany jak oryginał.

Nie chciałem pisać nowego postu by nie zaśmiecać więc piszę w tym. Więc poniżej upolowane MURCIELAGO LP670-4 tylko światło dałem kontrastowo jasne i wyszło żółte ale to kolor jest pomarańczowy.

Ten model to Lamborghini Estoqudo bardzo podobają mi się jego kola. Bardzo wierne odwzorowanie do oryginału. Wielkie chyba 21 cali no i Rastar również je tak odwzorował chociaż to Chiński modelik ale jaka sam modelik klasę przedstawia.

Te modele i ten wcześniejszy Reventon zapoczątkowały iż moja cała kolekcja została ukierunkowana w tej tematyce ale jak braknie co do poszukiwania to pomyślimy jak na razie to Lamborghini gości na mojej liści do "ścigania"

n1ghtshade

Byłem niedawno w jednym z marketów i były te modele zaraz obok bburago. Jak skala 1:43 nie powaliła mnie być może trafiłem na mniej fajne modele ale za to gdy wszedłem do zabawkowego na pasażu i zobaczyłem model Lamborghini Murcielago w skali 1:14 sterowany radiem to zapragnąłem go mieć. Sklep zażądał za niego 250 zł na alledrogo 109 zł także różnica masakryczna. Jeśli tylko znajdę wolne środki (no bo BB ma jednak pierwszeństwo) to zakupuje i będę się bawił na podwórku Very Happy

Halik

Ostatnio też oglądałem model BMW X6M sterowany radiem w skali 1/24.
W necie poszukałem filmik prezentujący Audi A6L 1/14.
Model wygląda rewelacyjnie. Do tego świecące lampy, amortyzowane zawieszenie...

n1ghtshade

Ano ksenony jak ta lala Smile

Wygląda czadowo no teraz tylko zebrać wolne środki i kupić.

Halik

Gdy zobaczyłem te modele to nie mogłem się oprzeć i musiałem je sobie kupić Very Happy

BMW M5, BMW 750Li, BMW X6
[link widoczny dla zalogowanych]

Szkoda, że Bburago nie wyprodukowało jeszcze tych modeli Sad

.
Może kiedyś...

Gość

Na RASTAR nie ma co narzekać chociaż ostatnio i za tę markę wzięli się tzw kolekcjonerzy. Ogłosili każdy z osobna modele w skali 1:43 jako zabawki. Więc mamy na naszym rynku niezłe zabawki. W skład tych zabawek wchodzą m. inn. Bburago, Welly, Rastar. Jednak ja postanowiłem zbadać rynek tzw zabawek jak i tych co nazywają się modelami. Wyniki są zaskakujące. Aby w kolekcji posiadać rasowy model od Minichamps lub ArtModel musimy wydać jakieś 100 czy nawet 200 zł natomiast aby zejść o klasę niżej to jest np. Solido gdzie mamy stawki już od 20 zł. Jednak jest ale - wspomniane marki takie jak Minichamps mają ostatnio problemy z lakierem tzn potrafi się łuszczyć są jakieś odpryski czy źle naniesiony. Więc model za 20 zł i ten za 200 zł ma wiele spólnego są to zabawki tylko, że są bardzo tanie i ogólnie dostępne i są te bardzo drogie bo są markowe. Model kolekcjonerski posiada certyfikat autentyczności produkowany ręcznie i czasami w kilkunastu egzemplarzach. Lakier na nich jest oryginalny wraz z podkładem oraz szybki są szklane wraz z reflektorami. Takie modele kosztują bagatela od 1 tysiąca zł w zwyż. Ale to są modele dla prawdziwego kolekcjonera i pasjonaty chyba sami przyznacie.

Spotkałem się nawet z takim stwierdzeniem, że jak chce mieć prawdziwe modele nie zabawki to muszę odłożyć trochę grosza i poczekać na okazję. Jeśli w domu pracuję tylko jedna osoba to jak można odłożyć 200 zł na model jeśli te dwie stówy mogę wydać na jedzenie, rachunki czy inne dobra dla domu i rodziny.

Tak na marginesie to wkurza mnie to pojęcie iż ktoś jest kolekcjonerem modeli bo kupuje te droższe od tych co tu prezentujemy na forum. Zgodzę się tylko z nimi iż różnią się od tych naszych, jednak produkowane są w tych samych krajach, a raczej w jednym jakim są Chiny.

Przepraszam za osobiste rozpatrywanie sprawy jednak sami przyznajcie, że jest wkurzający fakt model czy zabawka.

Halik

"Model czy zabawka" ciekawy temat do dalszych rozważań Wink

.

James

Dla jednych model dla innych zabawka.
Należało by tu wyjaśnić pojęcie co jest modelem a co zabawką, ale nie będziemy chyba sobie tym głowy zaprzątali.
Dla mnie każdy pomniejszony samochód nawet taki 1:0,99 już jest modelem.
I nie ważne czy służy do zabawy czy do postawienia w gablotce.

Gość

Z rastara 1/43 były w Carrefourze po ok. 10zł

Halik

Modele BMW właśnie tam kupiłem Very Happy

.

Halik

Poprzednie wszystkie BMW tej firmy były w kolorze białym. Tym razem udało mi się kupić piękne, czarne BMW Z4 Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

Widziałem ten model w kolorze czerwonym i muszę przyznać, że czarny lepiej się prezentuje. Tak na marginesie widział kolega może Mercedesa SLS'a ? Jak go znowu zobaczę w Carrefour to na pewno go kupię. W tedy zrobi się zamieszanie Rolling Eyes

Halik